środa, 7 listopada 2012

guess what?

Gues whatttt?! Właśnie zamówiłam BUTY NA STUDNIÓWKĘ! Nieziemskie, boskie, piękne, przeulubione, kocham ich wygląd wizualny! Teraz tylko pozostaje czekać aż dojdą i włożę je na stopę. Może któraś z was ma? Niech się podzieli ze mną informacją, czy są wygodne. Bo jeżeli są... To będą moimi ukochanymi butami, najlepszymi i najładniejszymi, jakie mam. Nie mogę się doczekać i cieszę się jak dziecko. This has just made my day!


sobota, 27 października 2012

dżumadżumandżi

Jest taka dżuma w domu, że szok... Cały dzień siedzieć w jednym miejscu to się aż coś robi. Jeszcze po wczoraj lipa z rana, jakiś kac czy nie wiem co to było, ale miazga... Dziś dzień nicnierobienia, chujowy dzień jak nieszczęście, myślałam, że inaczej się skończy, ale niektóre rzeczy nie są zależne tylko ode mnie, przykre.  Wiecznie coś sobie ujebie w tym moim malutkim mózgu i tak sobie w tym trwam, w takich moich wyobrażeniach, dopóki ktoś mnie nie uświadomi, że to nigdy się nie stanie. A właśnie, że stanie, w dupie mam wszystkich, sama muszę działać, bo oglądanie się na innych to strata mojego cennego czasu.
Taka prawda: sam się rodzisz, więc jesteś z góry skazany na pewnego rodzaju samotność. Sam musisz decydować, sam działać, bo w dzisiejszych sprawach każdy dba tylko o swoje.
A jebcie się wszyscy. Ja muszę się uczyć do matury, więc ten rok też mogę spędzić sama, nawet bez Ciebie (mega trudny poziom). Byle nie tu, byle tu nie utknąć do końca życia. Niektórzy nie widzą innej opcji, co za ograniczone umysły!
Wolna jestem tylko w snach, czasem chciałabym się nie obudzić już nigdy więcej!

wtorek, 2 października 2012

allegro&szafa.pl

Skąd ja wiedziałam, że będzie tak trudno? Wszystko po wakacjach jest trudne szkoła, dom, mój związek też momentami jest bardzo trudny do bycia w nim :( A wszystko było takie piękne. Zbliża się studniówka (luty hahahaha), nie mam butów ani na studniówke ani do chodzenia na jesień tudzież zimę, wszystko jest do dupy a szczególnie to, że siedzę tu dziś sama jak palec, nie mogę się zebrać w sobie do niczego i coś mnie tknęło, żeby tu zajrzeć i napisać. Wystawiłam właśnie pare rzeczy na allegro, na szafę i takie tam, bo niezwłocznie potrzebuję gotówki :(( Bieda totalna a zapalić kto za mnie zapali?
Niech ktoś mi pomoże się ogarnąć, proszę.


 Z czasem pojawi się więcej, ale mam nauki od z%^&*(, dlategoteż chyba sobie już stąd pójdę.
A tak nawiasem mówiąc brakuje mi prowadzenia osobistego pamiętnika, którego nikt nigdy nie czytał i nie przeczyta. Nie mam na niego czasu, nigdy nie mogę wygospodarować, a jednak to przywiązuje. Chociaż na klawiaturze pisze się szybciej. Ale wy wszyscy możecie to przeczytać...

czwartek, 26 lipca 2012

Więc jest tak: wstałam trochę za wcześnie, bo poszłam spać trochę za wcześnie. Zjadłabym coś dobrego, nawet nie wiem co mam w lodówce, ale po co wstać skoro można oglądać JimJam, bo nic innego satelita w tym mieszkaniu mi nie odbiera. Przykra sprawa, ale nie będę oglądać jak modlą się muzułmanie. Ani tym bardziej religiatv. Najchętniej wyszłabym już z domu, ale wszyscy nieogarnięci więc na co mi to. Zapaliłabym, bo tak się przyzwyczaiłam śpiąc poza domem, że codziennie rano był szlugens przed śniadaniem. W ogóle to nic nie wróciło do normy jak zaczęłam spać w domu, bo nie mogę się wyspać. Ciągle mam wrażenie, że zaraz otoczą mnie pająki, a z Tobą się niczego nie bałam i to był błogostan. Już sama nie wiem o co mi chodzi tak z innej beczki. Chcę lipiec od początku bo ten za szybko minął, a do szkoły nie chcę, bo nauki będzie od za-je-ba-nia.

czwartek, 5 lipca 2012

Może


"Może rodzimy się by żyć może po to by umierać
może ktoś tam na mnie czeka, może później nic nie ma
czy tu jeszcze kiedyś wrócę czy już kiedyś tutaj byłem
czy ktoś będzie to pamiętał gdy się znowu stanę pyłem, 
może przemarzyłem, przeoczyłem, miałem to pod nosem może mijam przeznaczenie
by je ujrzeć nie dorosłem, 
może pojmę kim jestem i gdzie moje miejsce."

poniedziałek, 11 czerwca 2012

nie ma tu nic produktywnego żeby powstał tytuł

Utknęłam w miejscu i muszę schudnąć te 5-6kg :( A właśnie opchnęłam truskawki ze śmietaną i z cukrem YUMMY Chociaż dzisiaj i tak trochę spaliłam więc niech tam. Jeszcze ten tydzień doprowadzić do końca i MAM WAKACJE! Tzn. jeszcze 5 razy do szkoły i koniec tego dobrego, bo rzygam już tym miejscem, zawsze ci ktoś kłody pod nogi tam rzuca, nikt nie pomoże. "jebana skurwysyneria"

sobota, 9 czerwca 2012

:)

Dlaczego ostatnio stałam się takim odludem? Wolę siedzieć z Nim w domu we 2 i coś kminić, wygłupiać się i oglądać filmy, niż wyjść do ludzi. Z Nim w sumie najlepiej mi się spędza czas i jakoś mnie to nie dziwi haha. Nie chce mi się dzisiaj wychodzić z domu, nic mi się nie chce. Chociaż mi się nudzi. Coś się wymyśli na dziś, przecież weekend jest! :D

poniedziałek, 4 czerwca 2012

no title

Chciałabym czasami znaleźć się w wyidealizowanym przeze mnie miejscu, którego widok pochłonąłby mnie bezgranicznie. Chciałabym czasem zapomnieć o otaczającej mnie rzeczywistości właśnie w ten sposób, nie inny.

czwartek, 31 maja 2012

-.-

Czemu nigdy nie może być coś dłużej OK, tylko za chwilę musi się spie***lić?! Już zaczynam wysiadać psychicznie, jeszcze trochę, a będę pisać z psychiatryka... Albo wcale nie będę. Zawsze jakaś spina o byle co wyniknie, JEEEZU. Zero motywacji do czegokolwiek. I takie to życie okrutne.
Chyba z tych nudów wezmę udział w konkursie na szafa.pl tylkoooo co by tu wybrać?:)

wtorek, 29 maja 2012

blahblahblah

Szukam inspiracji. Ognisko? ... Dzisiejszy dzień? ... A może jutrzejszy? ... Jedynym + będzie relaks u kosmetyczki, wreszcie. Matma&niemiecki all night long.

2 ...

Nie mam ochoty obecnie egzystować. Wszystko mnie denerwuje i mam wszystkiego serdecznie dosyć. Może jutrzejszy dzień przyniesie ze sobą coś lepszego (w sumie to już dzisiejszy). Idę spać, bo przecież trzeba wstać na RELIGIĘ, na dodatek ognisko klasowe, masakra... Może by jakiś post ze 'stylizacją'? Czekam na powrót mojej superbani.